Czy to normalne, że moje dziecko prawie nic nie je?
Każdy rodzic przeżywa te momenty niepokoju, gdy dziecko po prostu odmawia jedzenia. Patrzysz na prawie pełny talerz. Patrzysz na dziecko, które radośnie skacze i się bawi. A w głowie brzmią alarmujące myśli: „Czy to normalne, że moje dziecko prawie nic nie je?”, „Czy ono nie głoduje?”, „Może to coś poważnego?”.
Jeśli zadajesz sobie te pytania – nie jesteś sama. To jedna z najczęstszych trosk mam dzieci w wieku przedszkolnym.
Prawda jest taka: każde dziecko ma własny rytm
Dzieci w wieku od 2 do 6 lat przechodzą przez okresy intensywnego wzrostu, które przeplatają się z fazami spokoju. Jednego dnia ich apetyt jest jak u nastolatka, a innego – jak u ptaszka. To całkowicie normalne. Nie każdy posiłek musi być obfity.
Często chcemy mierzyć naszą miłość w łyżkach. Obserwujemy, czy smakowało i ile zjadło. Ale dzieci nie zawsze okazują apetyt tak, jak się tego spodziewamy.
Co się tak naprawdę dzieje?
- Dziecko może być bardziej zainteresowane zabawą niż jedzeniem
- Może testować granice – jedzenie staje się formą kontroli nad dorosłymi
- Apetyt bywa stłumiony przez przekąski lub mleko między posiłkami
- Czasem nowy ząb, wirus lub drobne złe samopoczucie wpływają na apetyt
Co możemy zrobić jako rodzice?
- Obserwuj, nie zmuszaj
Nacisk często tworzy negatywne skojarzenia z jedzeniem. Zaufaj sygnałom ciała – one działają lepiej niż nasz zegarek. - Stwórz rytuał, nie prowadź walki
Posiłki powinny być spokojnym procesem budowania relacji. Bez pośpiechu. Bez telefonu. Bez stresu. - Oferuj różnorodność, ale bez presji
Nawet jeśli dziecko nie zje wszystkiego, kontakt z różnymi smakami buduje kulturę jedzenia. - Nie skupiaj się na jednym posiłku
Popatrz na cały dzień lub tydzień. Może dziś zjadło mniej, ale wczoraj – więcej. Ważna jest równowaga, nie konkretna porcja. - Zaufaj pediatrze
Jeśli dziecko rozwija się prawidłowo, rośnie, bawi się i spokojnie śpi – prawdopodobnie wszystko jest w porządku.
Mała notatka dla Ciebie, Mamo
Czasem największy apetyt dzieci to nie ten na jedzenie – ale na Twój spokój, uśmiech i przytulenie. Pamiętaj – miłości nie mierzy się w gramach. ❤️
A jeśli dziś Twoje dziecko zdecydowało się prawie nic nie zjeść – może to jego sposób, by powiedzieć:
„Mamo, wszystko ze mną w porządku. Po prostu bardziej chce mi się bawić niż gryźć.”
A jeśli szukasz czegoś, co łączy zabawę, naukę i rozwój – nasze książeczki z neurogimnastyką są właśnie tym!
Stworzone z troską o dziecięcy umysł, oferują nie tylko ćwiczenia, ale prawdziwe doświadczenia – kolorowe, wciągające i odpowiednie dla każdego wieku.
Dzięki nim dziecko myśli, rysuje, łączy, odkrywa – i rozwiązuje problem, jak oderwać się od ekranu.




