Nie radzę sobie z obowiązkami przy dzieciach. I to mnie martwi.
Jeśli masz wrażenie, że nie nadążasz za dziećmi, że zawsze coś ci umyka – nie jesteś sam(a).
To uczucie nie jest oznaką porażki.
To naturalny efekt prostego, choć często zapominanego faktu:
dzieci mają znacznie więcej energii niż dorośli.
One się ruszają, mówią, potrzebują uwagi, wyrażają emocje –
a często wszystko dzieje się jednocześnie.
Rodzic musi w tym czasie myśleć, planować, organizować i jeszcze nie zapomnieć o sobie.
Na szczęście istnieją małe triki, które mogą sprawić,
że codzienność stanie się lżejsza – bez cudów z czasem i energią.
Oto kilka z nich 👇
1. Małe wyspy spokoju w domu
Nie musisz pilnować dziecka każdej sekundy, jeśli jego otoczenie jest bezpieczne.
Stwórz strefy „swobodnej zabawy”:
- na miękkich matach,
- z zabawkami odpowiednimi do wieku,
- z ukrytymi kablami i zabezpieczonymi gniazdkami,
- bez dostępu do niebezpiecznych przedmiotów.
Dzięki temu zyskasz nie tylko bezpieczną przestrzeń,
ale też więcej wewnętrznego spokoju – bez konieczności gaszenia pożarów co trzy minuty.
2. Zasada trzech zadań
Przestań dążyć do niemożliwego.
Jeśli w ciągu dnia uda ci się:
- wykonać trzy kluczowe rzeczy,
- nakarmić, przebrać i przytulić dziecko,
- i nie zapomnieć o sobie – jesteś bohaterem.
Dom bez kurzu i lista z 17 odhaczonymi punktami nie są miarą dobrego dnia.
Liczy się to, jak się czujesz wieczorem, a nie wygląd salonu.
3. Włącz dziecko w codzienne obowiązki
Nie musisz wymyślać dodatkowych zabaw,
jeśli możesz zamienić zwykłe czynności w czas spędzony razem.
- dziecko może umyć ogórki,
- sparować skarpetki,
- nasypać karmę dla zwierzaka.
Dzięki temu poczuje się potrzebne i zaangażowane,
a ty nie będziesz biegać między obowiązkami i próbami zabawienia go jednocześnie.
4. Mini-przerwy dla ciebie
Nawet pięć minut za zamkniętymi drzwiami z kubkiem wody, herbaty czy ciszy
może przywrócić ci kontrolę nad dniem.
Zmęczony i rozdrażniony dorosły nie może być stabilnym oparciem dla dziecka.
Pamiętaj: twoje naładowanie baterii jest częścią opieki nad rodziną.
5. Nie dąż do pełnej kontroli
Dorośli często myślą, że „dobry rodzic” to ten, który kontroluje wszystko –
każdy moment, każde zachowanie, każdą reakcję.
Ale w prawdziwym życiu dzieci uczą się najwięcej wtedy,
gdy nie możemy być przy nich przez cały czas.
Wtedy szukają rozwiązań, uczą się samodzielności,
rozwijają odporność emocjonalną i samoregulację.
Naszą rolą jest ich wspierać – nie jako dowódcy,
lecz jako bezpieczna przystań.
📚 Kiedy potrzebujesz chwili wytchnienia
Jeśli szukasz zajęć, które pomogą dziecku bawić się i uspokajać samodzielnie,
podczas gdy ty złapiesz oddech – zajrzyj do naszych książek.
Publikacje Vivabook wspierają samoregulację, koncentrację i samodzielność –
czyli dokładnie to, czego potrzebujecie oboje w pełnych emocji dniach. 💚




